aromat lawendy, cukier z lawendą, fusetki, jak wykorzystać lawendę, kosmetyka, kwiaty, lavandula, lawenda, medycyna alternatywna, mydełko lawendowe, olejek eteryczny, olejek lawendowy, potpourri, przepis na mydło lawendowe, przepis na olejek lawendowy, suszona lawenda, zioła
Choć gatunków lawendy jest wiele, bo ponad 40, zdecydowanie najpopularniejszą jest lawenda wąskolistna, zwana także lekarską, angielską, prawdziwą albo wonną. Jej nazwa łacińska – lavandula – pochodząca od słowa lavandum, czyli „odpowiedni do mycia” lub lavare „myć się” – sugeruje wprost, jej praktyczne wykorzystanie.

Lawenda – cudowna, uniwersalna roślina, uwielbiana za swój zapach i piękny wygląd. Zdobi nasze ogrody, tarasy i parapety. Lawenda jest rośliną, która od wieków wykorzystywana jest w medycynie, kosmetyce i w kuchni. Jej najcenniejsze składniki, olejki eteryczne, to złożone substancje o szerokim spektrum działania. Geraniol, linalol, pinen, borneol i cyneol – to niektóre z nich, do tego garbniki – triterpeny i kumaryny oraz cukry i związki mineralne, składają się na jej wszechstronne zastosowanie.

Aromat lawendy działa kojąco, łagodzi skutki stresu, ułatwia zasypianie – jednym słowem, działa uspokajająco na układ nerwowy. Wystarczy ususzone kwiaty trzymać przy łóżku w sypialni, żeby spokojnie przespać noc, albo przygotować sobie kąpiel z kilkoma kroplami olejku lawendowego, żeby pozbyć się zmęczenia.


Jak wykorzystać kwiaty lawendy? Należy ściąć jej pędy latem, kiedy kwiaty pełne są aromatu i przygotować je do suszenia. Najlepiej zrobić to rano, kiedy wyschnie rosa, ale nie w pełnym słońcu – wtedy ulotnią się cenne olejki eteryczne. Powiąż lawendę w małe pęczki i powieś w przewiewnym miejscu. Możesz także, po prostu ściąć kłosy z kwiatami i rozłożyć je bezpośrednio w ozdobnych misach, albo tacach. Rozłożone w mieszkaniu, będą nie tylko roztaczały delikatną woń, ale będą też doskonałą dekoracją.



Z zebranych pędów lawendy można wykonać popularne POTPOURRI w małych woreczkach, albo najprostsze w wykonaniu, zapachowe FUSETKI. Kwiaty lawendy zamykamy pomiędzy łodygami rośliny, związujemy i suszymy. Mamy wtedy nie tylko piękny zapach, ale i prostą, gustowną dekorację.


Z suszonych kwiatów można zrobić naturalne kosmetyki, np. olejek albo mydełka.

PRZEPIS NA NATURALNE MYDEŁKO LAWENDOWE
Bezzapachowe mydło ścieramy na tarce i roztapiamy, dodajemy kilka kropel olejku i suszone kwiaty. Mieszamy i podgrzewamy, nie dopuszczając do wrzenia. Przelewamy do foremek (nie powinny być metalowe) i zostawiamy do zastygnięcia. Powinno wystarczyć 12 godzin. Mydełka wykorzystuję nie tylko do mycia, ale układam je w szufladach, gdzie długo wydzielają subtelny zapach.



PRZEPIS NA NATURALNY OLEJEK LAWENDOWY
Oliwę z oliwek (½ l) podgrzewamy do 70ºC, dodajemy suszone kwiaty lawendy (wystarczy filiżanka), mieszamy. Utrzymujemy w tej temperaturze ok. 30 min., studzimy i przelewamy do butelek, zmykamy korkiem. Wykorzystujemy do masażu, albo kąpieli. Olejek lawendowy – relaksuje, koi nerwy, niweluje ból i odkaża.



Korzystając z własnych upraw mamy pewność, że są ekologiczne i wolne od chemicznych preparatów. Z powodzeniem można więc wykorzystać je także w kuchni. Świeże kwiaty są doskonałym dodatkiem do napojów. Można nimi aromatyzować wodę, albo lemoniadę. Można je dodawać do ziołowych herbatek, albo wypieków. Można także aromatyzować nimi cukier.

AROMATYCZNY CUKIER Z LAWENDĄ
Cukier wymieszaj ze świeżymi albo suszonymi kwiatami lawendy w proporcji 4:1. Przechowuj w szczelnie zamkniętym naczyniu.

Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…
So beautiful. Love lavender, in cooking too! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I’m very glad 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja doceniam jej piękno, ale nie znoszę zapachu:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na szczęście jest to jakaś forma kompromisu 😉
Pozdrowienia!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To prawda:)) Zbyt wiele tego zapachu i po prostu mnie mdli. Natomiast kolor przecudny.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kocham zapach lawendy 😀 ❤ Piękne zdjęcia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo dziękuję!
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Uwielbiam lawendę. Lubię pielić grządki w jej towarzystwie. Fusetki plotę w formie pałeczek i rozdaję bliskim. Twój post jak zwykle rozbudza moje zmysły! Dziękuję za pomysły, znalazły się na mojej liście do zrobienia.
Choć… szczerze mówiąc odwiedziłam Cię w poszukiwaniu przepisów na gruszki… 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za Twój „lawendowy” komentarz, a gruszki… muszę nadrobić 🙂
Pozdrowienia!
PolubieniePolubienie
Czekam na gruszki ☺
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie sposób nie zakochać się w zapachu lawendy, no i ileż ma zastosowań 🙂 Kiedyś przygotowywałam sól do kąpieli z suszkami lawendowymi, ale Twoje mydełka na pewno są o wiele bardziej praktyczne i jakie dekoracyjne 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za podpowiedź z lawendową solą, to rzeczywiście doskonały sposób na relaks w wannie.
Pozdrowienia 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rzeczywiście cudowna! Olejek zrobię. A fotografie, jak zwykle zapierają dech. Przyjemność wielka.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu, dziękuję za miłe słowa 🙂
PolubieniePolubienie
Unas fotografías muy cuidadas y elegantes. Saludos.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
¡Muchas gracias!
Saludos 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba