Jak uratować święta? Święta na Skypie

Tegoroczne święta dla wielu z nas będą inne niż wszystkie. Niektórzy spędzą je z dala od rodziny, w niewielkim gronie albo samotnie.

Moje także będą nietypowe – pierwszy raz osobno, bez najstarszych dzieci przy wigilijnym stole. Zdecydowaliśmy spędzić je dla dobra wszystkich osobno, choć tęsknota jest ogromna, bo nie widzieliśmy się rok – od ubiegłych Świąt. Pozostaje technologia i połączenia on-line za ścianą pikseli, choć z prawdziwym opłatkiem i uściskami przesłanymi wirtualnie.

Tu, w rodzinnym domu na znak protestu i tęsknoty, nie ubieramy choinki, jeśli będzie trzeba poczekamy z tym do Wielkanocy, albo do letnich wakacji. Zresztą zmian wprowadzamy więcej, umiar we wszystkim – ograniczenie zbędnych zakupów, mniej gotowania i brak marnowania, niewiele świątecznych ozdób, bez niepotrzebnych śmieci. Mniej komercji, a więcej tradycji.

Choć rzadko to robię, dziś zamieszczam zdjęcie z moimi dziećmi zrobione 10 lat temu, w czasach prawdziwej bliskości i szczerej radości ze Świąt – z życzeniami dla Was, żeby spędzić je w zdrowiu i spokoju, z miłością, w ciepłej rodzinnej atmosferze.